Udostępnij
Skomentuj

Bat wędkarski – co to jest? Jaki wybrać?

Bat wędkarski to bardzo specyficzne wędzisk, ale wbrew pozorom dające całkiem spore możliwości.

Jaki bat wybrać?

Wybór bata nie jest szczególnie skomplikowany, ale żeby zrobić to dobrze, trzeba poznać specyfikę tego rodzaju wędzisk. Kryteria doboru są trzy. Niektórzy znawcy potrafią tę listę bardzo wydłużyć, ale w praktyce bazowanie tylko na długości, mocowaniu zestawu i wadze w zupełności wystarcza.

  • Długość. Tę dobiera się w zależności od planowanego zastosowania. Baty tradycyjnie są wykorzystywane do połowu uklejek, te zaś najczęściej pływają niedaleko od brzegu, więc nawet wędzisko długości 2-3 metrów będzie wystarczające. Z kolei na zawodach często wygrywa się dzięki precyzji podawania przynęty i wtedy przewagę zyskują baty wędkarskie mające 8-10 metrów i pozwalające wyciągać ryby z dowolnego miejsca w stawie. Dla wielu osób, szczególnie początkujących, złotym środkiem będą najbardziej uniwersalne baty, które mają 5-6 metrów długości.
  • Drugie kryterium wyboru do sposób mocowania zestawu. Najbardziej kontrowersyjna metoda to założenie na szczytówkę gumowego amortyzatora. Daje to możliwość łagodzenia nagłych ucieczek, ale nie jest metodą klasyczną, więc ma wielu przeciwników. Broni się jednak skutecznością. Druga opcja to mocowanie zestawu bezpośrednio do szczytówki i zamieszczonego na niej oczka. To metoda doskonała w swojej prostocie, ale problem pojawi się wtedy, kiedy na długim bacie trzeba będzie poprawić mocowanie. Konieczności poprawek zwykle nie ma w trzecim systemie montażu: zestaw montuje się do końcówki wklejanej w szczytówkę.
  • Tutaj sprawa jest prosta – bat powinien być lekki. Im lżejszy, tym lepiej, bo praca ciężkim wędziskiem może naprawdę pogorszyć wyniki połowu. Z drugiej strony, niekiedy to cięższy bat lepiej leży w dłoni i jest wygodniej wyważony. Na pewno górną granicą dla większości wędkarzy będzie 270-300 gramów, natomiast najlżejsze ważą o jedną trzecią mniej.

Na koniec warto jeszcze spojrzeć na ceny. By nie są drogie, ale też nie należy liczyć na wielkie promocje. Dobry sprzęt można kupić za 150 złotych – więcej kosztuje sprzęt dla profesjonalistów, z kolei najtańsze baty często są ciężkie, niezbyt precyzyjne i kiepsko wyważone.

Jak łowić batem?

Łowienie batem jest bardzo proste, jednak wędkarze, którzy już przyzwyczaili się do innych metod mogą mieć z tym pewien problem. Ogólne zasady są jednak banalne. Bat na ryby uzbraja się w filigranowy zestaw z żyłką 0,10-0,12, przyponem 0,08 i maleńkim haczykiem. Można użyć trochę większego sprzętu, jeśli zdobyczą mają być na przykład kilogramowe leszcze, z którymi bat bez trudu sobie poradzi.

Więcej trudności nastręcza dobór spławika. Musi on mieć mała wyporność – 5 gramów to górna granica w zdecydowanej większości przypadków, ale w zależności od łowiska i planowanej zdobyczy można nawet stosować spławiki mniejsze niż 1 g. Ważna jest też precyzja – wody płynące i stojące najlepiej obstawiać ze spławikiem ołówkowym, natomiast w wodach płynących lepiej sprawdzą się nieco bardziej obłe modele. Nadal jednak o małej masie i krótkim czasie reakcji.

Przynętę podaje się zwykle dość płytko, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dociążyć zestaw łezką i łowić w opadzie. Można też eksperymentować i łowić batem w ruchu, na przykład prowadząc przynętę nad ławicami małych rybek. Niektórzy skupiający się na połowie uklejek w ogóle rezygnują ze spławika, podając lekką przynętę na powierzchni wody – ta metoda wymaga jednak sporej wprawy i jeszcze większego refleksu.

Jak przygotować się do połowu z batem?

Łowienie batem nie jest szczególnie popularne, ale kiedyś zaczynała od niego większość wędkarzy. Bat to najprostsza możliwa konstrukcja wędziska, ale ponieważ zakłada się na nim delikatny zestaw, wielu wędkarzy uznaje go za wędkę na drobnicę. Najlepsi potrafią właśnie na wędki baty złowić nawet trzykilogramowe ryby. Do tego jednak potrzeba wyczucia, precyzji i delikatności. To ich brak najczęściej staje się przyczyną niepowodzeń. Aby przygotować się do połowów batem, trzeba więc przede wszystkim wyrobić w sobie refleks i zakarbować sobie, że to bardzo skuteczna metoda połowów ryb o masie nawet około kilograma. Mniejsze wyciąga się bez żadnego wysiłku, większe stanowią niemałe wyzwanie, ale kilogramowa płoć też stanowi już powód do radości.

Należy wyzbyć się zwyczaju poprawiania zestawu co kilka chwil – bat to precyzyjny sprzęt i należy się nauczyć nim posługiwać, żeby nie trzeba było wykonywać nerwowych ruchów. Przynętę podaje się w miejscu, w opadzie albo prowadzi się ją konkretną drogą bez nerwowych ruchów, bo wtedy często haczyk zaczyna się kręcić, a to odstrasza ryby.

Udostępnij
5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 00:16
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.