Śpiwór mumia Peme Ultralight 1000
Zanim przejdę do samego śpiwora warto wspomnieć o sposobie transportowania, czyli o worku kompresyjnym. Dzięki niemu śpiwór po spakowaniu ma zaledwie 34x19 cm, więc nie ma problemu, aby zmieścić go w nawet niezbyt dużym plecaku. Tak mały rozmiar można osiągnąć dzięki przemyślanemu systemowi kompresji z wykorzystaniem troków i klamry.
Przejdźmy jednak do samej mumii!
Klasyczny krój o wymiarach 215x75/50 cm zapewnia wygodę i komfort w czasie snu. Kształt mumii sprawia, że śpiwór dopasowuje się do naszego ciała dzięki czemu śpi się w nim bardzo przyjemnie. Mimo iż zastosowano sztuczne włókna to Peme Ultralight 1000 jest bardzo miły w dotyku, co również przekłada się na spokojny sen.
Producent podaje oczywiście trzy charakterystyczne dla śpiworów temperatury:
- T-limit ? +16 oC
- T-comfort ? +8 oC
- T-extreme ? -5 oC
Powyższe parametry nie klasyfikują śpiwora jako ?wyprawowego?, ale z pewnością poradzi on sobie z letnim wypadem pod namiot, czy też wędrówką po schroniskach.
Dodatkową korzyścią Peme Ultralight 1000 jest również jego niewielka waga. Śpiwór waży zaledwie 1 kg, co w połączeniu z jego kompaktowym rozmiarem sprawia, że stanowi on bardzo ciekawą propozycję na weekendowy wypad za miasto.
Podstawowe to oczywiście kaptur ze ściągaczem z blokadą oraz kołnierz termiczny. Dzięki nim nawet przy nagłym ochłodzeniu możemy się zaszyć w całości w przytulnym śpiworze.
Bardzo istotnym dodatkiem z mojego punktu widzenia jest także taśma zabezpieczająca przed wpięciem materiału w zamek błyskawiczny. Niejednokrotnie w swoim życiu sporo czasu straciłem na wyszarpywaniu materiału z suwaka.
W śpiworze znajdziemy również małą kieszonkę, gdzie możemy schować np. telefon komórkowy, czy dokumenty.
Dodatkowo Peme Ultralight 1000 posiada pętle umożliwiające powieszenie śpiwora np. do przechowywania w szafie. Lekki, kompaktowy o klasycznym kroju śpiwór z dobrymi parametrami termicznymi z pewnością sprawdzi się w czasie podróży.
Komentarze (0)