Wpływ temperatury wody na branie
Spis treści:
Łowienie ryb zdaje się prostą czynnością, ale są to jedynie pozory. Niektórym może się wydawać, że wystarczy wędka i akwen wodny, ale prawda jest taka, że dobry wędkarz musi także orientować się, kiedy ryby będą najlepiej brały. Wędkarz-amator może spędzić cały dzień na łódce i nie złowić ani jednej sztuki, co jedynie może powodować zniecierpliwienie i zniechęcenie. Bez podstawowej wiedzy o połowach wędkowanie może wręcz okazać się prawdziwym koszmarem! W końcu każdy miłośnik wędkowania nie tylko chce zrelaksować się w otoczeniu natury, ale przede wszystkim pragnie złowić jakiś okaz. Połów ryb na pewno skończy się powodzeniem, jeśli tylko weźmie się pod uwagę kilka czynników. Co oddziałuje na ryby? Kiedy najlepiej je łowić?
Temperatura wody a wędkowanie
Z całą pewnością każdy wędkarz wybierając się na łowisko, powinien zwrócić uwagę na pogodę. To ona wpływa bowiem na to, jaką temperaturę ma woda. Ryby są zwierzętami zmiennocieplnymi, więc dla nich większa czy mniejsza ciepłota wody ma bardzo duże znaczenie. Niektóre gatunki o wiele lepiej odnajdują się w wodach cieplejszych, inne w chłodniejszych. W Polsce najczęściej poławia się m.in. karpie, które lubią przebywać w wodzie o temperaturze około 20 stopni Celsjusza lub nawet wyższej. Z kolei łososiowate wolą chłodniejszą wodę.
Bez wątpienia warto mieć świadomość, jaka temperatura wody jest najbardziej optymalna dla danego gatunku ryby. By połów ryb okazał się skuteczny, należy też wziąć pod uwagę, że nagłe zmiany temperatury nie sprzyjają wędkarzom. Problematyczne mogą być także mrozy, ale i upały. O wiele lepiej łowić przy optymalnej pogodzie. Oczywiście większość ludzi decyduje się na łowienie na wiosnę i w lecie, kiedy siedzenie na łódce czy łowienie z brzegu to sama przyjemność. Jeśli na dworze jest bardzo ciepło, połów ryb dobrze jest realizować późnym wieczorem, nocą lub nad ranem.
Warto wiedzieć!
Temperatura wody wpływa także na poziom zawartego w niej tlenu. Im woda cieplejsza, tym tlenu jest mniej. A mało tlenu zdecydowanie nie przyczyni się do lepszych połowów. Każdy wędkarz powinien więc umieć wyszukać miejsca, w których tlenu jest dużo. Jakie to tereny? Przede wszystkim dopływy, ale także np. zacienione miejsca, blisko roślinności.
Co jeszcze wpływa na połów?
Na połów oddziałuje także wiele innych czynników, nie tylko temperatura wody. Oczywiście większość wędkarzy-amatorów po prostu wtedy wybierze się na ryby, kiedy ma na to czas, np. na weekend. Dobrze jest jednak orientować się w tym, co oddziałuje na branie, jeśli naprawdę chce się złowić wymarzone okazy. Bez wątpienia nie złapią się na haczyk tylko dlatego, że pojawił się w wodzie. Na co należy zwrócić uwagę, udając się na łowisko?
- Wiatr – może się wydawać, że siła i kierunek wiatru nie ma znaczenia, a jednak połów jest uzależniony także od tych czynników. Ogólnie mówi się, że nie sprzyja łowieniu zarówno bardzo silny wiatr, ale także nie jest dobra bezwietrzna pogoda. O wiele lepiej łowić przy średnim wietrze, kiedy tafla wody lekko faluje. W przypadku wędkowania rzecznego najlepiej, jeśli wiatr wieje w górę rzeki.
- Ciśnienie atmosferyczne – niektórzy twierdzą, że ryby są bardzo wrażliwe na zmiany ciśnienia. Ma to związek z ich pęcherzem pławnym, w którym ciśnienie musi być wyrównane. Uważa się, że połów ryb jest lepszy w okresach, kiedy ciśnienie utrzymuje się w miarę na równym poziomie. Jednak warto zwrócić uwagę na pewną ciekawostkę, otóż według wprawnych wędkarzy ryby biorą doskonale, np. tuż przed burzą, kiedy właśnie zmiany ciśnienia się bardzo duże. Może to wynikać z tego, że ryby wyczuwają zbliżające się załamanie pogody i szybko wypływają na żer, by zdobyć jak najwięcej pokarmu. A to z kolei ułatwia zadanie wędkarzom.
- Poziom wody – na połów ryb oddziałuje także przybór lub odpływ wody. Nagłe zmiany, np. duży przybór wody czy jej gwałtowny spadek, nie sprzyjają braniu. Podobnie niski poziom wody. O wiele lepiej, gdy poziom wody jest wysoki. Mogą także występować wahania, ale powinny być regularne.
- Kolor wody – mętność wody także ma znaczenie. Jeśli woda jest krystalicznie czysta, wówczas ryba szybko zorientuje się, że wędkarz jest obecny. Dlatego połów jest lepszy w miejscach, gdzie woda jest np. lekko zabarwiona albo odrobinę mętna. W bardzo mętnych jeziorach woda może szybko się nagrzewać, a to z kolei wpływa na zmniejszenie ilości tlenu i gorsze branie.
- Zachmurzenie – przede wszystkim obecność chmur może sprawić, że ryby będą mniej płochliwe. Ostre słońce zdecydowanie nie sprzyja wędkowaniu. Jeśli słońce operuje w optymalnym stopniu, warto zdecydować się na połów ryb w miejscu zacienionym.
- Opady – wędkowanie podczas deszczu może nie być najbardziej przyjemnym z zajęć, ale jeśli jest to ciepły i regularny deszcz, wówczas może znacznie zwiększyć branie. Chłodny (byle nie bardzo mocny) deszcz także może być pomocny, ale jedynie w lecie, bowiem ochładza wodę. Deszcz pomaga także wypłukiwać z brzegów różne organizmy, które są pożywieniem dla ryb.
Komentarze (0)