Jak zacząć biegać i czerpać z tego przyjemność? Do biegu, gotowi… start!
Idzie wiosna, będzie pięknie - zielono, ciepło i słonecznie. Wraz za tą porą roku czuć przypływ sił witalnych i energii. Warto wykorzystać ten moment (i te siły) na wprowadzenie w życie nowych nawyków lub wzbogacenie codziennego planu dnia czy tygodnia o nowe aktywności. Jedną z nich jest popularne w ostatnich latach bieganie. Wydaje się, że biegają wszyscy. Co drugi bierze udział w zawodach, niemal każdy wie, jak dobrać odpowiednie buty do biegania, o zegarku do biegania nie wspominając. Zbiorowe szaleństwo? A może naprawdę coś w tym jest. Najlepiej przekonać się na własnej skórze, co daje bieganie. Jak? Z głową i odpowiednio przygotowanym.
Jak zacząć biegać?
Wprawiony biegacz powie, że od rozciągania. I to jest prawda. W tej dyscyplinie sportu przygotowanie jest bardzo ważne. Rozgrzewka przed bieganiem jest tak samo ważna, jak sam trening. Pozwala uniknąć kontuzji, a samą aktywność uczyni bardziej wydajną, czyli sprzyjającą utracie nadprogramowych centymetrów w obwodzie. O tym jak biegać żeby schudnąć, bo nie ukrywajmy – utrata kilogramów to najczęściej wymieniany przez początkujących biegaczy cel – warto dowiedzieć się u źródła, czyli trenera albo na licznych stronach internetowych poświęconych bieganiu.
Ale wracając do sedna – jak zacząć biegać? Przede wszystkim spokojnie i z głową. Bez narzucania sobie morderczego tempa, które szybko zniechęci do aktywności. Najlepiej 3-4 razy w tygodniu, by organizm mógł się zregenerować. Ważne też, by do biegania przygotować się odpowiednio również jeśli chodzi o ubiór.
Stój do biegania
Pokutuje opinia, że bieganie to jedna z najtańszych dyscyplin sportowych i nie wymaga żadnych nakładów finansowych, bo biegać można w starym dresie i tenisówkach. Można zgodzić się chyba tylko na ten stary dres, chociaż zdecydowanie lepsze będą odpowiednie spodnie do biegania. Tenisówki nie będą najlepszym wyborem. Nawet krótki trening w tego rodzaju obuwiu może skończyć się tragicznie (odciski). Odpowiednie obuwie to podstawa - przy zakupie butów dobrze jest wiedzieć, gdzie i na jakim podłożu będą odbywać się treningi oraz jaki dystans obejmą. Warto wiedzieć, że inne są buty do biegania damskie, a nieco inne buty do biegania męskie. Różni je nie tylko design i kolorystyka, ale też budowa i struktura. Dlatego kupując, warto poradzić się profesjonalisty.
Gdy buty zostaną już dobrane, warto zadbać o pozostałe części garderoby. Podstawą jest koszulka, a najlepiej od razu kilka koszulek do biegania. To ten element stroju, który po każdym treningu ląduje w pralce. Jeśli zaś treningi odbywać się będą 3-4 razy w tygodniu (wtedy można mówić o skutecznym bieganiu i efektach), warto mieć ich kilka w zapasie. Podobnie jak odpowiednich skarpet do biegania. I mowa tutaj nie tylko o charakterystycznych, wysokich neoprenowych podkolanówkach, które zdają egzamin na długich dystansach, ale też zwykłych skarpetach, wykonanych z materiałów odprowadzających wilgoć i zapewniających komfort biegania.
Ten komfort zapewnią też odpowiednie spodnie, a dokładnie legginsy. Dla biegających pań, to strój oczywisty, jednak panom legginsy do biegania mogą wydać się mało atrakcyjnym strojem. Warto się jednak do nich przekonać, ponieważ właśnie dzięki fasonowi zapobiegają otarciom, a elastyczny materiał pozwala mięśniom pracować, nie uciskając ich zanadto.
Można powiedzieć, że to już kompletny strój, który pozwoli na nawet długodystansowe treningi przy sprzyjającej pogodzie, czyli temperaturach powyżej 10 stopni Celsjusza, ale też nie przy upałach. Jeśli trening ma odbyć się przy pełnym nasłonecznieniu – co jest raczej odradzane – koniecznie należy zapatrzyć się w czapkę do biegania. Nakrycie głowy przede wszystkim osłoni ją przed nadmiarem promieni słonecznych, ale też wchłonie pot zalewający czoło. I tak wyposażonym można biegać nawet w pełnym słońcu. A co zrobić, gdy lato się kończy? Trzeba znów wybrać się na zakupy.
Bieganie zimą
Jeśli bieganie ma być aktywnością całoroczną, do wyboru są dwie opcje. Pierwsza to przeniesienie się treningami do domu. Wiąże się to z zakupem bieżni do biegania. To spory wydatek, jednak pozwoli na kontynuowanie treningów niezależnie od warunków atmosferycznych. Oczywiście trening na bieżni odbiega od tego w terenie, nie jest jednak mniej wydajny.
Jeśli bieganie na bieżni nie wchodzi w grę, pomimo niskich temperatur, można nadal biegać w terenie, należy tylko odpowiednio się ubrać. Ujemne temperatury nie oznaczają jednak, że trzeba biegać w puchowej kurtce. Mając na uwadze fakt, że w trakcie treningu ciało szybko się grzeje, wystarczy softshell czy odpowiednia bluza do biegania. Najlepszy będzie model na zamek, ze stójką, która osłoni szyję i kapturem w razie, gdyby czapka okazała się niewystarczająca. Przydatnym zakupem na zimowe treningi, szczególnie dla osób mieszkających w wielkich miastach, będzie antysmogowa maska do biegania. Powietrze w miastach pozostawia wiele do życzenia, a biegacze są szczególnie narażeni na zawarte w nich zanieczyszczenia. Dlatego też maska będzie dobrą inwestycją.
Bieganie w wersji de luxe
Odpowiednie buty do biegania, np. Nike czy Adidas, adekwatny do pogody strój to podstawa udanego treningu. Są jednak tacy, którzy nie przepadają z treningiem w ciszy, bądź chcą wykorzystać ten czas jeszcze bardziej efektywnie, słuchając audiobooków czy podcastów. Dla tych biegaczy producenci przygotowali specjalny model słuchawek do biegania, które nie wypadają z uszu, są ergonomiczne i wygodne w obsłudze. Wystarczy je tylko podpiąć do odtwarzacza czy telefonu i można biec. Oczywiście wcześniej należy przygotować odpowiednią muzykę albo książkę, której słuchanie spowoduje, że kolejne kilometry będą przyjemnością.
A dla tych, którzy nie lubią biegać w pojedynkę, ale też nie mogą znaleźć odpowiedniego kompana, pozostaje bieganie z psem. To idealny towarzysz na długie i krótkie dystanse, któremu niestraszna żadna aura. I nie potrzebuje nawet butów.
Komentarze (0)