Muzyka do biegania i na siłownię – jak wpływa na trening?
Największe wydarzenia sportowe są nierozerwalnie związane z muzyką – czy to pokazami na żywo, czy po prostu odtwarzaniem topowych kawałków. Po części ma to pełnić funkcję rozrywkową – uprzyjemnić kibicom oczekiwanie na sportowe potyczki oraz praktyczną – zagłuszyć niekorzystne dźwięki i wyeliminować krępującą ciszę. Jest jeszcze jeden, bardzo ważny powód, dla którego na meczach i pokazach gra muzyka – ona mobilizuje, uspokaja lub pozwala sportowcom „wejść” w rytm.
Wpływ muzyki na człowieka
Trudno mówić o wpływie muzyki na jakość treningu, jeżeli nie zaczniemy od podstaw, czyli od ogólnego wpływu, jaki muzyka wywiera na człowieka. W skrócie można wymienić kilka rodzajów oddziaływania (w zależności od rodzaju muzyki).
- Muzyka wpływa na produkcję neuroprzekaźników w mózgu – na wydzielanie dopaminy, serotoniny i noradrenaliny. Może dzięki temu zwiększać zaangażowanie w wykonywane czynności, motywować, pozytywnie „nakręcać”, podnosić próg odporności na ból i wywoływać uczucie szczęścia oraz spełnienia.
- Muzyka wpływa na układ oddechowy oraz krwionośny – może podnosić lub obniżać ciśnienie krwi, a przez to przyspieszać lub zwalniać oddech.
- Muzyka wpływa na nastrój – może rozweselać, wprawiać w stan zadumy, przywoływać wspomnienia, oddawać się marzeniom itd. Można ją postrzegać dwukierunkowo – z jednej strony wprawia nas w określonych nastój, ale z drugiej właśnie pod wpływem konkretnego nastroju wybierzemy w danym momencie konkretny rodzaj muzyki.
Wpływ energicznej i wesołej muzyki
Energiczna muzyka (np. pop lub disco polo) przyspiesza bicie serca, „ładuje” energią. Pozwala zatracić się w ćwiczeniach i dostosować ich rytm do rytmu konkretnego utworu. Na dłuższą metę może jednak zbytnio męczyć i zaburzać trening, bo ćwiczący może przez nią narzucać sobie zbyt szybkie tempo, niż to potrzebne do osiągnięcia założonych przez siebie celów.
Wpływ muzyki klasycznej
Taka muzyka stabilizuje oddech i pracę serca. Pozwala się skupić. Jest idealna do średnio trudnego treningu, ale wymagającego precyzji i stabilności. Przyjmuje się, że muzyka klasyczna ma na człowieka najlepszy wpływ spośród wszystkich rodzajów muzyki.
Wpływ muzyki w smutnych klimatach
Taka muzyka rozleniwia. Czyni człowieka obojętnym na działania i nieskorym do współzawodnictwa. Smutna muzyka może zniechęcać, dosłownie zabijać motywację i sprawiać, że ćwiczenia nie będą przynosiły satysfakcji.
Wpływ „ostrej” muzyki – rock, techno
Taka muzyka pobudza, przyspiesza oddech i zwiększa szybkość bicia serca. Podnosi też poziom hormonów stresu, przez co stymuluje do działania, ale może też generować nadmierny stres. Jest dobra w momentach, kiedy potrzebujesz maksymalnie wytężyć siły.
Muzyka do treningu powinna być dobierana w odniesieniu do wyżej wymienionych informacji. Jeżeli potrzebujesz szybkości i motywacji (bieganie na bieżni, wyciskanie) – wybierz szybką. Jeżeli chcesz zwolnić i robić coś dokładnie (trening pleców czy rozciąganie) – wybierz spokojną i kojącą.
Jak słuchać muzyki na siłowni?
Muzyki możesz słuchać na słuchawkach lub bezpośrednio z głośników. W większości siłowni muzyka gra przez cały czas, ale nie zawsze pasuje do gustu wszystkich ćwiczących, więc osoby uczęszczające na siłownię zabierają ze sobą własne odtwarzacze. Z pewnością nie należy słuchać muzyki na siłowni w taki sposób, by narzucać ją też innym ćwiczącym, więc standardowe radio czy boombox odpadają. Lepszy będzie odtwarzacz MP3, MP4 lub po prostu smartfon ze słuchawkami.
Niestety ćwiczenie ze smartfonem nie zawsze jest wygodne i możliwe, bo im większy model, tym większy z nim problem. Lepiej mieć osobny odtwarzacz specjalnie na potrzeby ćwiczeń.
Cechy dobrego sprzętu muzycznego na siłownię
- Wodoodporność – teoretyczne używasz odtwarzacza w budynku, ale pot także może mieć negatywny wpływ na urządzenie, więc lepiej wybrać sprzęt, który nie poddaje się działaniu wilgoci.
- Kompaktowe rozmiary – odtwarzacz powinien być mały, by zmieścił się spokojnie do kieszeni lub by można go było przypiąć do ubrania.
- Obecność klipsa – specjalny klips pozwoli Ci zapiąć odtwarzacz na szlufce od spodni lub na koszulce.
- Duży poziom głośności – siłownia jest z reguły dość gwarnym miejscem. Rozmowy, muzyka płynąca z głośników i hałas pracującego sprzętu mogą skutecznie uniemożliwiać słuchanie muzyki na odtwarzaczu wyposażonym w słaby głośnik.
- Słuchawki dokanałowe lub bezprzewodowe – widok osoby ćwiczącej w nausznych słuchawkach jest, delikatnie mówiąc śmieszny. Jeżeli chcesz słuchać muzyki i ćwiczyć, a nie tylko co chwilę poprawiać spadające słuchawki, to wybierz te dokanałowe, najlepiej z dodatkowymi zaczepami, które wsuwa się za uszy. Świetnym rozwiązaniem są też słuchawki bezprzewodowe – eliminujesz dzięki nim problem plączących się kabelków, ale żeby takie słuchawki naprawdę się sprawdzały, trzeba wybrać model z wyższej półki cenowej. Te tanie dają bardzo marną jakość.
Jeżeli masz własną siłownię, czy to prywatną, czy do celów zarobkowych, sprawa będzie wyglądała nieco inaczej. Możesz się zaopatrzyć w profesjonalny system nagłośnienia, który obejmie działaniem całe pomieszczenie lub zespół pomieszczeń. Możesz wykorzystać wieżę audio, odtwarzacza DVD albo zestaw kina domowego dający przestrzenny dźwięk. Oczywiście trzeba to będzie odpowiednio zainstalować, by w każdym miejscu na siłowni głośność i jakość dźwięków były takie same.
Ciekawym rozwiązaniem jest też system multi-room, czyli specjalny odtwarzacz sieciowy, który odbiera przez Wi-Fi i Bluetooth muzykę ze smartfona, komputera lub tabletu oraz umożliwia dostęp do serwisów internetowych z muzyką (np. YouTube czy Spotify) oraz przesyłanie tej muzyki do głośników.
W ostateczności możesz też skorzystać z laptopa albo zwyczajnego radia lub puścić muzykę z telefonu. Za jakość odbieranych dźwięków oczywiście odpowiada nie tylko wykorzystany sprzęt, ale też akustyka konkretnego pomieszczenia.
Komentarze (0)